Forum Forum Miłośników Rękawiczek Strona Główna Forum Miłośników Rękawiczek
Miejsce dla miłośniczek i miłośników rękawiczek!
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Między ustami a brzegiem rękawiczki, czyli o całowaniu dłoni

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Rękawiczek Strona Główna -> Inne/Other
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pani Bożena
Sympatyk



Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:45, 10 Wrz 2007    Temat postu: Między ustami a brzegiem rękawiczki, czyli o całowaniu dłoni

No właśnie moi drodzy, co sądzicie o całowaniu kobiet w dłoń a zwłaszcza w dłoń w rękawiczce?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gloveboy
Podglądacz



Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Wyspa (IRL)

PostWysłany: Pon 23:21, 10 Wrz 2007    Temat postu:

Witam poznym wieczorem,

Widze, ze dyskusja sie rozkreca i to glownie dzieki damskiemu pierwiastkowi wprowadzonemu przez Pania Bozene. Fantastycznie.

Calowanie damy w dlon odziana w rekawiczke to chyba dla kazdego milosnika rekawiczek moment prawie intymny.

Niestety do naszego zycia wkradlo sie troche rownouprawnienia w tej dziedzinie i kobiety zdejmuja juz rekawiczki do powitania. Niestety padlem ofiara tego trendu. Jadac na pewne spotkanie "w interesach" na lotnisku spotkalem pracownikow z innego oddzialu mojej firmy. Szybko wylowilem
jedna mloda dame, ktora zabezpieczyla swoje dlonie przed zimnem w sposob jaki lubimy najbardziej. Natychmiast "wystrzelilem' aby sie przywitac ale niestety kolezanka chyba za punkt honoru postawila sobie sciagniecie rekawiczki przed powitaniem bo zrobila to ulamek sekundy przed tym jak jej podalem dlon. Pozostalo mi tylko pozniej cieszyc sie widokiem jej dloni w rekawiczkach poniewaz po powitaniu natychmiast zalozyla ja z powrotem.

Ale wrocmy do calowania. Niestety nie mialem jeszcze przyjemnosci pocalowania dloni w rekawiczce ale moge sobie wyobrazic, ze musi byc to wspaniale uczucie. Pytanie do naszej Damy Pani Bozeny, czy czuje sie Pani pozytywnie wyrozniona i adorowana podajac mezczyznie dlon w rekawiczce? Domyslam sie, ze tak. Zawsze uwazalem, ze to takie wyjatkowo kobiece podac mezczyznie dlon w rekawiczce. To takie cudowne uchwycic ten moment gdy damska dlon delikatnie zawisa i czeka az mezczyzna podejmnie ja i pocaluje ja na powitanie. Dodatkowym elementem, ktory jeszcze mnie strasznie kreci to gdy rekawiczki przesiakaja lekko damskimi perfumami i w momencie pocalunku mozna wyczuc ich zapach. Takkie polaczenie wydaje mi sie piorunujace.
Wydaje mi sie, ze wiekszosci momentow, w ktorych kobieca dlon w rekawiczce pojawia sie w okolicach meskiej twarzy towarzysza duze emocje, niezaleznie czy jest to moment przywitania czy gestu "pa kochanie" (i dotkniecie meskiego policzka przez damska dlon w rekawiczce).

Czekam na swoj "pierwszy powitalny pocalunek"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pani Bożena
Sympatyk



Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:09, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Mówią, że kobiety to plotkarki i zbyt dużo dyskutują. A jednak czasami mężczyznom brak tej dyskusji.
Całowanie kobiety w dłoń w rękawiczce.
Według savoir vivre’u jeżeli chodzi o powitanie mając na rękach rękawiczki to dostosowujemy się do osoby, która pierwsza wyciągnie dłoń. Jeżeli kobieta starsza zdejmuje rękawiczkę, to nam również jest to wskazane. Kobieta witając mężczyznę bez rękawiczki, wymaga od niego, aby ściągnął swoją. Jednak kobieta mająca na swojej ręce rękawiczkę nie zobowiązuje mężczyzny, aby zdejmował swoją rękawiczkę (brak danych na temat młodszej kobiety (?)). Jeżeli znajdujemy się na ważnych przyjęciach, bankietach itp. kobiety posiadające delikatne rękawiczki, będące częścią ubrania (np. dodatek do pięknej sukni) nie mają obowiązku zdejmowania tych rękawiczek, gdyż jest to ich ozdobą. Zatem podanie ręki w takiej rękawiczce nie świadczy o złym wychowaniu.
Wiele kontrowersji wzbudza fakt całowania dłoni podczas powitania. Czy całować kobiety w rękę? Można, ale nie jest to w dzisiejszych czasach konieczne. Ten specyficzny rodzaj męskiej uprzejmości wobec kobiet ma wielu przeciwników. Uważają oni, że jest to niehigieniczny, nieeuropejski i wręcz zaściankowy obyczaj.
Warto pamiętać, że jest to stara polska tradycja, która nadal jest praktykowana. Kto ceni sobie narodowe tradycje, niech więc kultywuje ten szarmancki obyczaj.
To według savoir vivre’u. Ja osobiście nie zgadzam się całkowicie z tymi zasadami. Nic tu nie wspomniano o całowaniu kobiecej dłoni w rękawiczce, nie tylko w satynowej czy koronkowej, będącej ozdobą kreacji, ale też skórzanej. Widocznie znawcy kanonów dobrego zachowania uważają, że jest to chyba przejaw zbytniej poufałości. A szkoda, bo uważam, że to bardzo piękne, kiedy mężczyzna w pokorze pochyla głowę i całuje kobiecą dłoń nagą czy przyodzianą. Świadczy to o jego kulturze i tym, że traktuje kobiety z głębokim szacunkiem.
Sama lubię jak mężczyzna całuje moją dłoń w rękawiczce. I potwierdzam to, że czuję się pozytywnie wyróżniona i adorowana podając mężczyźnie dłoń w rękawiczce. Jest to wspaniałe podniecające uczucie. Niestety tylko trzej mężczyźni całują moją dłoń w rękawiczce na przywitanie. Jest to mój mąż i dwóch panów, którzy są moimi partnerami w biznesie. Panowie ci, oprócz mojego męża, nie mają nic przeciwko temu wobec czego z premedytacją podaję im wyciągniętą dłoń skierowaną do pocałowania. Nie mają nic przeciw nawet, gdy zapach skóry i perfum jest zmieszany z zapachem papierosów i dymu, gdyż palę w rękawiczkach.
Noszę ciasne rękawiczki, których zdjęcie i włożenie zajmuje mi sporo czasu. Dlatego nie zdejmuję ich przy przywitaniu. Jestem leniuszkiem i jestem Damą, a Dama nie musi zdejmować rękawiczek jeśli nie chce. Nie zmuszam do całowania mojej dłoni. Ale zawsze podaję dłoń, sygnalizując i prowokując pocałowanie dłoni. Tylko dwóch panów ujęłam w sidła.
Mam nadzieje Gloveboy, że spełni się twoje marzenie. Życzę ci tego z całego serca. Ja na pewno skorzystałabym z okazji i ci nie przepuściła tego. A tak swoją drogą, to byłoby mi bardzo miło, gdyby któryś z panów na tym forum przywitał i pożegnał się ze mną całując wirtualnie moją dłoń w rękawiczce. Czy wymagam zbyt dużo?
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakamak
Podglądacz



Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Południe

PostWysłany: Wto 18:20, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Śpieszę Pani Bożeno, aby ubiec innych!
Jestem wielkim zwolennikiem całowania Pań w rękę, oczywiście nie ma tutaj mowy o obleśnym obślinianiu, tylko o wyrażeniu szacunku, bezgranicznej adoracji, jaką darzę kobiety. Dodawać tutaj nie muszę, że całowanie dłoni w skórzanej rękawiczce uważam za wyższą formę wyrażenia szacunku, jest to również dla mnie przyjemne i pobudzające. Jeśli tylko mam okazję, czynię to z zapałem. Jak chodzi o żonę, to sprawa jest oczywista, a w przypadku innych kobiet różnie bywa, czasem tak, jak to wcześniej Gloveboy opisał. Jestem jednak szczęśliwym "posiadaczem" pewnej liczby koleżanek i znajomych, które podają mi dłoń do ucałowania nie zdejmując rękawiczki. Po prostu, w różnych sytuacjach przekonałem je, że to zbędna fatyga, nawet żartobliwie karcąc. W większości przypadków poskutkowało, piękny rytuał został utrwalony. Jedna koleżanka uznała to nawet za dopełnienie przeze mnie codziennego "przyjemnego obowiązku". Niby też w żartach, ale jakże prawdziwie! A ponadto swojej fascynacji kobiecymi dłońmi w skórzanych rękawiczkach nie chcę (a i nie udaje się mi) ukrywać, wydaje się mi nawet, iż pod moim wpływem niektóre z tych Pań zaopatrzyły się w więcej niż jedną "sakramentalną" parę rękawiczek. Pani Bożeno, jest Pani Wielką Znawczynią naszej psychiki, nie ma nic bardziej elektryzującego, niż przylgnięcie ustami po kornym pochyleniu głowy do opiętej skórą rękawiczki Damy, niż cudowny aromat garbnika połączony z zapachem dobrego kremu/perfum, no i oczywiście dobrych papierosów!
Kornie pochylając głowę (chyba, że zezwoli Pani kakamakowi przyklęknąć) całuję Pani dłoń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pani Bożena
Sympatyk



Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:43, 13 Wrz 2007    Temat postu:

Kakamak, widzę, że jesteś bardzo uprzejmy i że całujesz kobiece dłonie w rękawiczkach chyba częściej, aniżeli mężczyźni całują moje. Gdyby każdy Ponieważ jesteś koneserem palących kobiet, wobec tego pozwolę sobie ciebie zapytać, co sądzisz o sytuacjach: gdy kobieta pali w rękawiczkach i jednocześnie prowadzi samochód oraz gdy kobieta ma zapalony papieros w ustach i zakłada rękawiczki. Mam nadzieję, że podejmiesz temat, bo chyba jest o czym pisać. Możesz go zamieścić w swoim poście „smoking”.
Miło, że również pocałowałeś moją dłoń na pożegnanie. Oczywiście jako Dama, pozwalam ci klęczeć przede mną. Ale jak w przypadku Gloveboya jestem trochę rozczarowana. Co z powitaniem? Smile
Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
podbutnik
Uzależniony



Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 15:58, 23 Wrz 2007    Temat postu:

Pani Bożeno! prosze o wybaczenie, że dotychczas nie zachowałem sie jak należy, tj nie pocalowałem Pani dłoni na powitanie. Niniejszym czynie to z pokora najwiekszą oczywiscie kleczac przed Pania. W ramach blagan o wybaczenie zloże rowniez pokorne pocałunki na czubkach Pani butów....
w pełni podzielam poglady Kakamaka i Gloveboya w kwestii calowania kobiecych dloni w rękawiczce....rowniez to uwielbiam i jestem takim szczesciarzem, ze jedna z moich Pań chetnie podaje mi dłon do pocalowania w reakwiczce....Działa to niesamowicie stymulujaco:).
Odnosnie palenia w reakwiczkach-jest to chyba najbardiej wyrafinowane zastosowanie rekawiczek przez Kobiete, moze poza duszeniem. Uwielbiam patrzec jak Kobieta pali w reakwiczkach. Prowadzenie samochodu i palenie w rekawiczkach rowniez mi sie podoba, Kobieta jest wtedy taka silna, ale nie upodabnia sie do meskiego twrdziela, jest po prostu boska:). Podobnie działa na mnie widok Kobiety z papaierosem zakładajajcej rekawiczki, zaluje, ze tego jeszcze nie widizalem na walsne oczy....Mialem natomiast juz kilka razy zaszczyt i przyjemnosc potrzymac popielniczke palacej Kobiecie, w tym raz w miejscu publicznym.....Smile
Całuje Pani dłoń, Pani Bożeno....Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miłośników Rękawiczek Strona Główna -> Inne/Other Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin